Miałam się nie angażować, ale wiecznie to robię, tak jak Góral chciałam Ci dać co najlepsze mam w sobie.
Sekunda z Nim wynagradza te złe godziny.
wpadaj mała,tylko ze sobą kredki weź, czuć chemię,my kanapa i breaking bad
Paradoks własnych uczuć, Ty znasz to też. Im bardziej za czymś tęsknie, tym bardziej udaję, że mam to gdzieś.
Jeszcze będzie dobrze uwierz, ja to wiem. I czuje, że zakochuje się w Tobie z dnia na dzień.
Do dziś się sprawdza w trudnych sytuacjach, że lepsza gorzka prawda niż słodkie kłamstwa.
Co było nie zniknie , nie przeminie z wiatrem zakotwiczyło w sercu stało się teatrem
Gdzie się podziały pary kochające siebie za nic? Teraz bezinteresownie ktoś Cię może tylko zranić.
Więc pomyśl, zanim kogoś zranisz, bo czasem bywa tak, że zdrada może zabić.
I choć dalej coś czujemy, to za dużo się zdarzyło. Przestaję wierzyć w to, że wszystko przetrwa, prawdziwa miłość.
To musi być coś więcej niż chemia, która napędza organizm. Mamy serca by kochać, uczucia by móc je ranić
Jej oczy błyszczą szczęściem, nazwij to jak chcesz. To nie krótkotrwały romans, jedno nocny seks.
Coś we mnie więdnie kiedy ciebie nie ma i czuje jakby zatrzymała się ziemia.
Dobrze wiem, że czasem bardzo trudno mnie kochać, ale chyba łatwo zobaczyć miłość w moich oczach.
Niedostępna jak śnieg tego lata. Padał deszcz, gdy kłamała, że kocha go jak brata.
Dla jednych życie na ziemi to piekło, dla drugich to wymarzony eden.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz